Wyjdź ze strefy komfortu. Przyjdź na salsę. Warto.

Odsłony: 12089

Strefa komfortu, to miejsce gdzie jest Ci dobrze i bezpiecznie. Miejsce, w którym często brakuje wyzwań, gdzie nie konfrontujesz się z ludźmi. Nie rozwijasz się.

Salsa to przestrzeń poza strefą komfortu. Najlepiej widać to na pierwszych zajęciach nowego kursu. Pierwsza lekcja salsy jest zawsze wielkim wyzwaniem. Nowa grupa, nowe miejsce i szereg wątpliwości. Czy grupa mnie zaakceptuje, czy nadążę za resztą? Każdy z nas przerabia swoje kompleksy i lęki. I wiesz co? Później jest pięknie. Okazuje się że przy okazji nauki nowych kroków dzieją się cuda. Ludzie otwierają się na innych i na siebie. W sensie że się akceptują.  Salsa to tylko taniec, ale naprawdę zmienia. Zmienia na lepsze - jak każde wyjście ze strefy komfortu.

Potrzebujesz rozpocząć tę przygodę z otwartym umysłem. Z pozytywnym nastawieniem. Musisz świadomie, dać sobie czas i pozwolić na błędy - w końcu kroki wskoczą na swoje miejsce, a ręce będą same prowadziły lub odczytywały prowadzenie. I najważniejsze - po kilku miesiącach z zadowoleniem zauważysz, że przybyło osób które interesują się co u Ciebie słychać, namawiają na wspólną imprezę i wyjście w góry.

Wyjdź ze strefy komfortu. Zmierz się ze sobą. Warto.